Pewnie premiera tej piosenki będzie taka sama, jak w przypadku Kotka, czyli na oficjalnym kanale Edyty na youtube z linkiem umieszczonym na oficjalnej stronie. Ale tak bez zapowiedzi postępując- pod pretekstem niespodzianki- Edyta sprawi, że mało osób się dowie o tej nowej piosence. Premiera potem będzie leżeć i kwiczeć, radia tego nie będą grać, bo: "nie dostaliśmy od wytwórni tego utworu, a z youtube go ściągnąć i konwertować na mp3 to my nie będziemy". Historia się powtórzy...
-- Dodano: 11 lut 2012, o 15:43 --
W przypadku premiery "teraz-tu" były zapowiedzi w radiu, prasie, w internecie i szybko piosenka została przechwycona przez potencjalnych słuchaczy i nie trzeba byłu długo czekać, aby zaczęła być grana w innych stacjach radiowych. To było za czasów Sablewskiej. Czy było aż tak źle? W tym wypadku ludzie wiedzieli, że szykuje się premiera i mogli za dnia usłyszeć w radiu RMF fm zapowiedzi i włączyć wieczorem, posłuchać z ciekawości. Teraz, kto nie ma konta na naszym forum i nie zagląda na FB Edyty- nic nie wie o nowym singlu. Potem jakiś fan znowu zapyta znajomych o wrażenia nt nowej piosenki Edyty, a oni odpowiadzą: "To ona coś nagrała? Myśleliśmy, że TNTJM jest najnowszą jej piosenką".
![beczy :beczy:](./images/smilies/icon_cry02.gif)
Ahhh...
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)