Strona 3 z 4

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 21 paź 2023, 12:24
autor: lena7
Jaja jak berety - nie chciala sie uczyc piosenki wiec sprytnie tak jak z Cugowskim powiedziala, ze zaspiewa tylko refren , a naiwny chlopak uznal to za gest z jej strony ''oddala mi prawie caly utwor, zebym mogl pokazac co we mnie drzemie'' :lol3: :lol3:

Tydzien wczesniej podczas duetu z Byrcyn blysnela narcyzmem: ''to jedyna wokalistka, ktora jest godna bycia moja nastepczynia'' :roll:

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 21 paź 2023, 20:23
autor: Steffie
Ale ona nie musiała się już niczego uczyć, bo śpiewała wszystkie te kawałki, więc je zna. 8P

Co do Byrcyn - pewnie taki jest punkt widzenia Edyty, bo może nie widzi nikogo młodego z takim talentem jak jej własny. ;)

Edyta ma znowu prywatne konto na IG, więc nie można zobaczyć filmików. :edi:

Ale tutaj fajny filmik:
https://www.instagram.com/reel/CypAHxSo ... BiNWFlZA==

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 21 paź 2023, 21:15
autor: betka
jak ja lubię tą piosenkę w wykonaniu Edyty... występ z Cugowskim w Opolu jest moim ulubionym chyba ze wszystkich live. (był doskonały w swojej niedoskonałości)
W wersji z "RD" bardzo podoba mi się końcówka Edyty- naprawdę pięknie, tylko ten chłopak taki plastikowy dla mnie w tym śpiewaniu :?

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 22 paź 2023, 6:55
autor: Steffie
No, ten wykon z Cugowskim był genialny. Jego głos robił robotę i pasował do wokalu Edyty. Niestety ci chłopcy z tego programu tv z jakiegoś powodu nie przebili się do mainstreamu. Chociaż akurat ten występ jeszcze ujdzie. :-)

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 27 paź 2023, 22:55
autor: mpjp
Dmuchawce latawce wiatr cos pieknego! No i do tego piosenka, jakiej jeszcze nie spiewala:)
Bardzo ladnie mowi w tym programie

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 28 paź 2023, 0:31
autor: betka
pięknego pięknego...ale słów nie znała tak do końca ;-)

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 29 paź 2023, 22:05
autor: SLAVEK
betka pisze: 28 paź 2023, 0:31 pięknego pięknego...ale słów nie znała tak do końca ;-)
Oj znała słowa i celowo je zmieniła tak jak i Patrycja z PORAŻENI na PRZEBUDZENI. Te kilka nowych słow pięknie wpasowały się do obecnych czasów i jej filozofii. U Edyty słowa zamienione z PIERWSZE na PIĘKNE, z KREW NA TREŚĆ są celowe.
Dla mnie ten duet i wykonanie to magia. Tekst i wykonanie są ponad tej nienawiści propagowanej i zaostrzanej przez post-komunistycznych lewicowych polityków nie mogących się doczekać dojścia do koryta. PRZEBUDZENIE to SUWERENNOŚĆ. Suwerenność to WOLNOŚĆ. Tylko miłość i łagodność nas wyzwoli. Bądźmy PRZEBUDZENI a nie PORAŻENI Z nienawiści. 🇵🇱 🇵🇱 🇵🇱

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 29 paź 2023, 22:29
autor: addar
Piękne wykonanie. Za to cenię Edytę , nie kopiuje - daje cos od siebie. W ogóle Edyta powinna jedynie coverować piosenki wokalistów wyraźnie mniej uzdolnionych od siebie lub zgoła innych stylistycznie zamiast brać się za repertuar piosenkarzy równie uzdolnionych wokalnie i z podobnego gatunku. Edyta odkrywa wtedy utwory na nowo i daje im nową jakość.
Chciałbym usłyszeć całość zbudowaną wyłącznie przez Edytę, choć musze przyznać że Kazadi wzbiła się na wyżyny swoich umiejętności i prócz kilku potknięć intonacyjnych dopasowała się interpretacyjnie do naszej Świetlistej.

Link do wykonu:

https://www.youtube.com/watch?v=gOQVYY-Nz-I

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 30 paź 2023, 22:42
autor: Nuklodem
Bardzo magiczne, przepiękne. Patrycji głos tak pasuje do Edyty, jestem w totalnym szoku, nawet ma nieco podobne różnice w barwach zmieniając rejestry, są bardzo mocno zaznaczone, ale płynne jak u Edi. Były złączone w tym. Jeden z najpiękniejszych duetów Edyty!

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 31 paź 2023, 10:19
autor: wodawodnista
addar pisze: 29 paź 2023, 22:29 Piękne wykonanie. Za to cenię Edytę , nie kopiuje - daje cos od siebie. W ogóle Edyta powinna jedynie coverować piosenki wokalistów wyraźnie mniej uzdolnionych od siebie lub zgoła innych stylistycznie zamiast brać się za repertuar piosenkarzy równie uzdolnionych wokalnie i z podobnego gatunku. Edyta odkrywa wtedy utwory na nowo i daje im nową jakość.
Chciałbym usłyszeć całość zbudowaną wyłącznie przez Edytę, choć musze przyznać że Kazadi wzbiła się na wyżyny swoich umiejętności i prócz kilku potknięć intonacyjnych dopasowała się interpretacyjnie do naszej Świetlistej.

Link do wykonu:

https://www.youtube.com/watch?v=gOQVYY-Nz-I
No, z "Trudno tak" też dała coś od siebie... :PP Muszę aż tego posłuchać znowu, aby sobie poprawić humor. Ale najpierw to, o czym piszecie.

Edyta - w kilku miejscach jest pod dźwiękiem. Kazadi też jest off key w wielu miejscach. Duży błąd Edyty - nie śpiewa naturalnie tylko robi się na Steczkowską co robi od kilku lat. Czyli tak jakby chciała śpiewać z rejestru głowy, ale to kompletnie nie jej bajka. Tak było na początku. Druga część kiedy Edyta W KOŃCU uruchamia siebie jest rewelacyjnie. Końcówka i silenie się na długą notę i duże dowalenie wokalne - nieczysto okrutnie. Mi się nie podobało to w ogóle. Moim zdaniem za dużo tutaj próby niż naturalności.

Jedyny występ Edyty który mi się podobał ostatnio to ten koncert w górach i śpiewanie Listu

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 31 paź 2023, 10:29
autor: addar
Justyna nie potrafi tak frazować . Jej głowa jest świetna tylko w trakcie jej wyśmienitych wokaliz. Lubię Edyty delikatny głos. Taki miała zamysł na ten utwór. Nie słyszę okrutnych nieczystości.

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 31 paź 2023, 11:18
autor: wodawodnista
Nie wiem, słowo okrutne było przesadzone rzeczywiście, ale dla mnie nie ma nic magicznego w tym występie. Sam repertuar nawet nie stwarza dla mnie potencjału na to. Kwestia gustu, bo jeśli wokalistka ma wokal to ja lubię jak dowala między oczy a nie bawi się w takie coś. Takie coś to ja chętnie posłucham własnie od Steczki. Ja po prostu nie lubię kiedy ktoś robi coś co nie pasuje do niego - stąd jak widzę kiedy ktoś dotyka utwory Whitney Houston to nóż mi się w kieszeni otwiera. Edyta równiez nie nadaje się do coverowania Whitney i zaskoczę Cię, Aguilera też nie. Jednak Aguilera ma w sobie ten mrok i ton, który przynajmniej pasuje do tego co miała też Houston i nie bez powodu rodzina Whitney zwraca się do Aguilery o wykony tribute - to nie ona śpiewała jak Edyta z własnego pomyslu - to rodzina Whitney ją poprosiła. I to już jest zupełnia inna historia. Christina nie byłaby na tyle pyszna, aby się tknąć Whitney z własnej woli.

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 31 paź 2023, 11:44
autor: addar
Śmiem twierdzić że Edytę też niejednokrotnie proszono o śpiewanie piosenek Wiesi bo " Polska Whitney Houston " Edyta może i śpiewa jej utwory ale przerabia je pod siebie. Jednych to drażni innych w tym mnie cieszy. Też jednak uważam że lepiej by było by nie sięgała po repertuar innych " Div" a właśnie przerabiała piosenki rzemieślników na piosenki "divowe".

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 31 paź 2023, 11:51
autor: wodawodnista
addar pisze: 31 paź 2023, 11:44 Śmiem twierdzić że Edytę też niejednokrotnie proszono o śpiewanie piosenek Wiesi bo " Polska Whitney Houston " Edyta może i śpiewa jej utwory ale przerabia je pod siebie. Jednych to drażni innych w tym mnie cieszy. Też jednak uważam że lepiej by było by nie sięgała po repertuar innych " Div" a właśnie przerabiała piosenki rzemieślników na piosenki "divowe".

tylko, że prośba od organizatora a prośba od rodziny to jest inna para kaloszy. I ważne są też okoliczności. Christina to gwiazda USA i nawet poznała Whitney a kto ma zrobić na Grammy czy gdziekolwiek tribute? Edyta nie ma nic w związku z Houston. Nie wiem, mi się to po prostu nie podoba, ale jakby przecież niech kazdy robi jak chce - jednak nie chcę czytać o świetnych wykonaniach Górniak kiedy słyszę jej covery Whitney. Edyta idealnie nadawałaby się do podjęcia coveru Violetty Villas i to byłoby okej. Jednak ona musi mierzyć światowo, bo ją to boli chyba. A jest tyle i było talentów w Polsce, które należy uczcić. Edyta może conajwyzej coverować Celine, bo ma z nią jakiś fragment wspólnej historii. Ale pomimo jednego wykonu My Heart Will Go On to boi się tego jak ognia - bo zawsze jej zazdrościła i nie rozumiała jak inna kobieta o stanowczo mniejszej urodzie, ze stanowczo większym problemem akcentu i podobnym talencie mogła osiągnąć sukces a ona nie ;-) A no dlatego, że życie to zupełnie inna para kaloszy niż posiadanie pakietu do bycia gwiazdą.

Mnie Edyta by zaskoczyła na plus jakby weszła na scenę z piosenką Violetty Villas a nie z coverem Jennifer Lopez, Justina Timberlake i kuźwa nie wiem co jeszcze było na tym sylwku.

Mnie w ogóle drażni w Polakach to, że cudze chwalą swojego nie znają.

Az mi wjechala faza aby sobie posluchac kilku wykonów Violetty. I zaskoczę was od razu... skala głosu Violetty też nie jest zbyt wysoka (jak na wasze oczekiwania). Jest niewiele większa od Edyty. Ah pardon. Twierdząco znów. Addar mnie zabije. Ekhem. Czy wiecie jaka była skala głosu Violetty?

Re: W "Rytmach Dwójki"

: 31 paź 2023, 19:31
autor: fookmetoo
wodawodnista pisze: 31 paź 2023, 11:51
addar pisze: 31 paź 2023, 11:44 Śmiem twierdzić że Edytę też niejednokrotnie proszono o śpiewanie piosenek Wiesi bo " Polska Whitney Houston " Edyta może i śpiewa jej utwory ale przerabia je pod siebie. Jednych to drażni innych w tym mnie cieszy. Też jednak uważam że lepiej by było by nie sięgała po repertuar innych " Div" a właśnie przerabiała piosenki rzemieślników na piosenki "divowe".

tylko, że prośba od organizatora a prośba od rodziny to jest inna para kaloszy. I ważne są też okoliczności. Christina to gwiazda USA i nawet poznała Whitney a kto ma zrobić na Grammy czy gdziekolwiek tribute? Edyta nie ma nic w związku z Houston. Nie wiem, mi się to po prostu nie podoba, ale jakby przecież niech kazdy robi jak chce - jednak nie chcę czytać o świetnych wykonaniach Górniak kiedy słyszę jej covery Whitney. Edyta idealnie nadawałaby się do podjęcia coveru Violetty Villas i to byłoby okej. Jednak ona musi mierzyć światowo, bo ją to boli chyba. A jest tyle i było talentów w Polsce, które należy uczcić. Edyta może conajwyzej coverować Celine, bo ma z nią jakiś fragment wspólnej historii. Ale pomimo jednego wykonu My Heart Will Go On to boi się tego jak ognia - bo zawsze jej zazdrościła i nie rozumiała jak inna kobieta o stanowczo mniejszej urodzie, ze stanowczo większym problemem akcentu i podobnym talencie mogła osiągnąć sukces a ona nie ;-) A no dlatego, że życie to zupełnie inna para kaloszy niż posiadanie pakietu do bycia gwiazdą.

Mnie Edyta by zaskoczyła na plus jakby weszła na scenę z piosenką Violetty Villas a nie z coverem Jennifer Lopez, Justina Timberlake i kuźwa nie wiem co jeszcze było na tym sylwku.

Mnie w ogóle drażni w Polakach to, że cudze chwalą swojego nie znają.

Az mi wjechala faza aby sobie posluchac kilku wykonów Violetty. I zaskoczę was od razu... skala głosu Violetty też nie jest zbyt wysoka (jak na wasze oczekiwania). Jest niewiele większa od Edyty. Ah pardon. Twierdząco znów. Addar mnie zabije. Ekhem. Czy wiecie jaka była skala głosu Violetty?
zależy co liczyć, z gwizdkiem 4 oktawy z hakiem. w pełnym głosie w najlepszym momencie nagrała od D3-E6 (1962). gwizdek w 1970 sięgał do A7. w większości piosenek śpiewała w obrębie C3-C6, tylko sporadycznie pocisnęła jakieś E6, F6 czy B6 robiąc akrobacje wokalne. według jej syna, w zamieszczonej na stronie zeskanowanej partyturze jest jej własnoręczny zapis skali głosu z rozgrzewek, według którego w staccato wyciskała G6. na starość spokojnie poruszała się od B2 do B5, czasem udało jej się wycisnąć C6, a gwizdkiem dojść nawet do B7.