Więcej niżej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Violetta_Villas
O tym co dzije się u Villasowej pisze dziś dziennik i nie tylko! Artykuł z dziennik.pl
Violetta Villas może zostać ubezwłasnowolniona
Dramat jednej z najsłynniejszych gwiazd polskiej estrady. Sąd w Kłodzku zdecydował, że Violetta Villas ma pozostać w szpitalu psychiatrycznym w Stroniu Śląskim. Sędzia podjął decyzję po rozmowie z piosenkarką, która trafiła do zamkniętego zakładu dla nerwowo chorych.
Piosenkarka była i jest w bardzo złym stanie. Wciąż trwa postępowanie sądowe. Możliwe jest nawet, że wielka diwa zostanie ubezwłasnowolniona.
"Mama była wycieńczona, głodna, brudna, ledwo żywa" - mówi "Faktowi" syn gwiazdy, Krzysztof Gospodarek. "Sędzia nie mógł podjąć innej decyzji" - dodaje.
O tym, że artystka zostaje w szpitalu, dowiedział się wczoraj także gitarzysta współpracujący z Violettą, Maciej Kieres, który jest na miejscu, w Stroniu Śląskim. "Przez te wszystkie dni nie pozwolono ani mnie, ani jej menedżerowi zobaczyć się z nią, czy chociażby porozmawiać przez telefon. Dopiero wczoraj udało mi się wywołać Violettę do okna. Podeszła. Powiedziała, że nie podpisywała żadnej zgody na leczenie, i że jest przetrzymywana w szpitalu na siłę. Prosiła, żeby jej pomóc, ratować ją" - mówi Maciej Kieres.
Dyrektorka strońskiego szpitala Dorota Miernicka i pracownicy placówki nie chcą wypowiadać się na temat Villas. "Ordynator powiedziała nam, że trwa postępowanie sądowe. Od niego zależy, czy piosenkarka zostanie wypuszczona, czy będzie musiała jeszcze pozostać w szpitalu" - wyjaśnia Kieres. "Jest jeszcze trzecia, najbardziej dramatyczna ewentualność: że zostanie ubezwłasnowolniona, co nie oznaczałoby nic innego, jak pozbawienie jej wszystkich praw do decydowania o własnej przyszłości" - dodaje wstrząśnięty.
W Panoramie wczoraj mówili o tym fakcie. Podobno na Violette rzuciły się wygłodniałe psy z jej schroniska. Oprócz tego ze została przez nie pogryziona to uznali ją za osobę psychicznie chorą. Nie chciała od nikogo pomocy przy prowadzeniu schroniska, sama wzięła na siebie wszystko. A jej słowa puszczone w Panoramie brzmiały "Ratujcie mnie, prosze Was, ratujcie! Bóg Wam to wszystko wynagrodzi" Mówiła to podobno gdy widziała się z lekarzami, kiedy przywieźli ją do szpitala...
Na wp piszą → Zlikwidowano schronisko dla psów Violetty Villas
Co o tym wszystkim myślicie, jakie jest wasze zdanie ? Czy współczujecie ?