Jak uswiadomisz to Edycie to nas moze zaskoczy, poki co nie ma na co liczycmarrcino pisze:Edyta serwuje nam coraz to lepsze newsy: powrot do starego stylul i występ na Premierach.Może wkrótce zaskoczy nas nowa stronką??? Sam w to nie wierze. Ale cuda sie zdarzaja.
Bo bez strony oficjalnej nie da sie funkcjonowac w show-biznesie.
Do roboty!!!!!
Jak nie było tak nie ma i nie widać żeby się miało 
Z codzienną dostawą zdjęć jej przewodów pokarmowych. Może wreszcie wygadałaby się publicznie i wzięła wkońcu za muzyke 
Edycie pozosłały profesjonalne plany muzyczne i mniej profesjonalne wywiadyKrzysiekF pisze:Zespoły weselne mają profesjonalne strony..a Edyta
A mnie sie chce smiac, ze artystka, ktora tak czesto mowi o profesjonalizmie i zarzuca jego brak wielu slawnym i utalentowanym ludziom w Polsce, sama zachowuje sie jak prowincjalna amatorka, ktora wyszla z epoki przedkomputerowej i przespala caly rozwoj internetowy jaki dotychczas mial miejsce.KrzysiekF pisze:Mi się chce śmiać z tego braku oficjalnej strony Edyty...Zespoły weselne mają profesjonalne strony..a Edyta Jak nie było tak nie ma i nie widać żeby się miało
o przepraszam. jak Mariusza stronka stała się oficjalna (zresztą przed oficjalną też) to była super hiper giga wypasiona - miód cud i orzeszki - mniam mniam.... no ale Mariusz wiedział jak pieścić fanów i fanatykówwitold pisze:sama zachowuje sie jak prowincjalna amatorka, ktora wyszla z epoki przedkomputerowej i przespala caly rozwoj internetowy jaki dotychczas mial miejsce.
wszystko się popsuło w momencie jej zamknięcia i największych afer....no powiedzmy że artysta z dorobkiem, bez strony to kompromitacja... takie czasy....witold pisze:Macie racje, dzisiaj artysty, ktory nie ma prezencj internetowej nikt nie bierze powaznie, obojetnie jak by sie nie puszyl i jakiej megagwiazdy by z siebie nie robil. Taki artysta po prostu nie istnieje medialnie, a tylko we wspomnieniach.
no tak szkoda tylko ze Mariusz majac tyle dojsc , materialow i wiedzy nie prowadzi stronki dalej po prostu jako nieoficjalna i juz....vanity pisze: o przepraszam. jak Mariusza stronka stała się oficjalna (zresztą przed oficjalną też) to była super hiper giga wypasiona - miód cud i orzeszki - mniam mniam....
Czym ta strona była przez ostatnich kilka miesięcy? REKLAMA! Nawet za to usunięto ją z Wikipedii.
a to już długo coś No własnie zaczynało mnie już dziwić, że we wszystkich możliwych wyszukiwarkach ta strona jest zawsze na pierwszej stronie i w prawie zawsze w pierwszej trójce. Zastanawiałem się czy ktoś nie chce na Edycie zarobić. Tam są przecież same reklamy Google i kilka skopiowanych informacji z Wikipedii.atram pisze:dziwna ta strona. Jest jeszcze na dodatek pozycjonowana przez specjalizujaca sie w tym firme. Ciekawe co to za pani, ktora te strone prowadzi:
