Strona 3 z 5

Re: Związki na odległość

: 19 lis 2012, 21:23
autor: Mist
Mike bardzo mi przykro ale Twoj zwiazek ma raczej male szanse na przetrwanie. Ty jestes bardzo 'needy' i za duzo myslisz, interpretujesz itp. A gosciu widac nie jest az tak zmieciony z nog - poza tym widac, z tego co piszesz ze mu troche nieswojo obnosic sie miloscia na oczach rodziny.
Ty potrzebujesz faceta takiego zaborczego troche wiesz...co to bedzie Cie pilnowal, zerwie z Ciebie koszule i buzke Ci podrapie jezeli sie przez 1 dzien do niego nie bedziesz odzywac. Ten gosciu z ktorym jestes - nie ma takiego temperamentu to jakis letni koles jest :roll:
Szkoda by mi bylo na autobus, zeby tak do niego jezdzic. Im wiecej Ty bedziesz sie starac, dawac, czasu mu poswiecac, tym wieksze bedziesz mial wobec niego oczekiwania...co po prostu bardzo go zmeczy. Ja tam bym zaczela pracowac nad planem B. Ale widac sie bujnoles to musisz swoje odcierpiec. Madrosc przychodzi z wiekiem i doswiadczeniem :ha: Pozdrawiam Cie serdecznie wiem co czujesz :d

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 12:09
autor: Matiz99
Ma sens, nie ma sensu - miłość nie wybiera ;)

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 13:46
autor: iga103
Myślę,że jak coś ma z tego być to będzie,a jak nie to nawet bliska odległość nie pomoże.I nie analizuj tak wszystkiego Mike bo szkoda Twojego zdrowia.

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 14:03
autor: Phealer33
Związek na odległość przetrwa jeśli Miłość jest wzajemna, czysta i prawdziwa :)

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 14:09
autor: keraj
Phealer - myślisz , że po 2 tyg jest czysta i prawdziwa? :lol3: :lol3:

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 14:43
autor: DAAMI
Mike czy to ma sens ?
Na to pytanie musisz sam sobie odpowiedzieć, MY jedynie mozemy Ci doradzić, powiedzieć jak to wygląda wg. Nas, z Naszego punktu widzenia, oraz z Naszego doświadczenia, lecz co z tym zrobisz zależy tylko od Ciebie.

Wg. mnie jesteś zauroczony - moze to pierwszy etap miłości ? I prawdą jest to, że istnieje miłość od pierwszego wejrzenia lecz teraz mało kto w nią wierzy, takie czasy. Uważa się, że to się zdarza tylko w filmach, ponieważ w życiu niema prawa się to zdarzyć, a jednak - są takie osoby które w to wierzą, lecz to nie jest plusem a minusem.
Znacie sie krótko, widzieliście sie kilka razy, w Tobie coś zaiskrzyło, uznałeś, że jest to ten jedyny z którym chciałbyś być, ale uważaj, bo możesz sie przeliczyć.
Jak to się mówi "jabłko z zewnątrz może wyglądać apetycznie lecz w środku może być zgniłe"
Warto Go poznać, ( zadam Ci takie pytanie - zanim pierwszy raz sie spotkaliście ile ze sobą pisaliście wirtualnie?) Czy wtedy zachowywał się/pisał tak samo czy inaczej (był bardziej otwarty, zamknięty?)
Chodzi mi o to, że może kiedy On Cię spotkał dla niego czar prysł, a teraz oddala sie powoli aby Cię nie zranić , lecz to tylko jedna opcja.

Inną jest fakt, że Ty sie bardzo zaangażowałeś, jesteś w stanie zmienić cale swoje zycie tylko dla Niego a On podchodzi do tego bardziej rozważnie ? Może nauczył Go tego poprzedni związek ? Może chce Cię bardziej poznać by upewnić się, czy to co do Ciebie czuje jest warte Ciebie.

Innym faktem jest to, że każdy ma swój indywidualny styl życia. Jak sam zauważyłeś On pracuje 3 dni po 12 godzin, i pewnie ma tylko 2/3 krótkie przerwy a w ich czas musi zjeść, odpocząć, odreagować więc Ty nie możesz sie martwić, że moze w tym czasie z kims innym flirtuje ponieważ dobrze wiesz co On robi, poza tym nie nękaj Go smsami w czasie pracy, to może go drażnić, a w domu jeśli w przeciągu 5 min nie odpisze - spytaj się go grzecznie czy ma czas, czy jest czymś zajęty, jeśli tak niech odpisze kiedy skończy, a jeśli nie odzywa się przez godzinę, przypomnij mu się o sobie. a Ty w tym czasie pójdź np. na zakupy, zrób pranie, posprzątaj lub stwórz kolejny filmik dla Divy ;)

Plusem dla Ciebie jest to, że pracujesz, masz mieszkanie i mieszkasz sam, więc możesz robić to co Ci się podoba, On niestety nie ma tego luksusu, ponieważ choć pracuje mieszka z rodziną najwidoczniej On się z tym nie obnosi, że lubi chłopaków i nie chce by jego najbliżsi się o tym dowiedzieli, tak więc musisz to zrozumieć, że u Niego w domu Wasze spotkania będą spokojniejsze niż zazwyczaj, może zbiegiem czasu kiedy będzie pewny Ciebie stanie się odważniejszy i w koncu nie będzie się Ciebie i przede wszystkim siebie wstydził.

A co do tego, że On wysyła tylko "buźki" i krótkie smsy - moze czasami w tych smsach tak bardzo go zaskoczysz, że nie wie biedny co napisać ?
I jeszcze jedno każdy ma inną "przestrzeń osobistą" Ty lubisz jeśli ktoś co chwile pyta się co robisz, gdzie, z kim i po co, a dla Niego moze być to za dużo. Przystopuj trochę, daj mu odetchnąć innym powietrzem niż Twoim.

To, że jesteś w stanie do Niego pojechać o każdej porze dnia i nocy powinno wiele dla Niego znaczyć - porozmawiajcie o tym na następnym spotkaniu.

Wydaje mi się, że to, że On jest prawy nie ma nic do tego, że Wasze stosunki się oziębiły. Moze być to jedynie kolejny pretekst do .... no właśnie do czego ? ;)

Związek na odległość może mieć sens i ma prawo przetrwać, lecz na krótką metę, może być wspaniale, cudownie, pięknie lecz po pewnym czasie będziesz(będziecie) oczekiwali jeszcze więcej poniewaz to Wam nie wystarczy i to będzie punkt kulminacyjny. Jeśli zdecydujecie się coś zmienić na lepsze przetrwacie, jeśli nie -rozsypiecie się. Smutne ale prawdziwe, tak to funkcjonuje.
Jak na razie musicie się dobrze poznać, zaakceptować Wasze zalety jak i wady. To co będzie potem zależy tylko od Was ale mimo wszystko od czasu do czasu musicie o tum rozmawiać, lecz nie na gwałt wszystko od razu a stopniowo małymi kroczkami.
Jeśli się nie uda, wiem, że będzie to boleć, bardzo boleć (z własnego doświadczenia wiem, ponieważ zawsze angażuje się w 100% lecz to jest wada) , będziesz żałował, starał sie to naprawić, zmienić - lecz po pewnym czasie przejdzie, może czasami powróci we wspomnieniach, to co było kiedyś.

Dla Ciebie będzie to dobre doświadczenie, więc warto spróbować i myśl pozytywnie :)

-- Dodano: 21 lis 2012, o 15:44 --
keraj pisze:Phealer - myślisz , że po 2 tyg jest czysta i prawdziwa? :lol3: :lol3:
zdarza się, może tak być ;)

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 17:27
autor: keraj
DAAMI pisze:zdarza się, może tak być ;)
Więc widać , że jesteś baaaaardzo młody wierzysz w cuda i nie wiesz co to znaczy prawdziwa miłość ;-)


A co do Mike'a to obstawiam ,że Ciebie i Twojego partnera dzieli spora różnica wieku. On zachowuje się stanowczo , dojrzale, a Ty świrujesz więc podejrzewam że jesteś bardzo młody jeszcze

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 20:43
autor: mike
wiecie co troche go wyczułem po tym jak wczoraj do mnie zadzwonił

a zadzwonil bo mialem w opisie na gg ze czuje sie samotny ...
on powiedział ze co ja tak pankuje czy zawsze tak mam , a ja ze jedni bardziej przezywaja a drudzy mniej
a on ze za duzo w zyciu widział zeby panikowac ...

dzisiaj pisalismy to bylo ok powiedzial ze w pt do mnie przyjedzie po pracy i zostanie na weekend , wiec póki co mam dobry humor
ale powiedzcie mi czy mam sie go zapytac.. "jak na razie mu ze mną jest" , tj jak wybadac czy jest mu ze mną dobrze czy zle czy co tam innego moze czuć ?

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 20:51
autor: casica
Mike, po pierwsze i najważniejsze - jesteś strasznie niecierpliwy, chciałbyś wiedzieć i mieć wszystko już, teraz. A zastanów się czy nie lepiej jest odkrywać karty powoli i z rozmysłem, bez pośpiechu, poznawać się, zdobywać zaufanie, ufać samemu.

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 22:12
autor: mike
ggg

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 22:39
autor: blacktoxic666
Mike, sorry ale Ty to przyjmujesz za dobrą monetę? Dla mnie to dość oczywiste spławianie. Facet wygląda na takiego, co to nie szuka raczej związku. I jest bardzo letni, taki trochę bez emocji, chłodny.

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 22:40
autor: addar
mike napisz do divy,ona ci najlepiej doradzi :lol3: ;)

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 22:50
autor: Mist
No facet trzyma fason - dystansik. Bedziesz jego wycieraczka. Zawsze bedzie tak jak on chce. Emocjonalnie jest bardzo skapy. Wielkie tajemnice - zacznij go olewac. Za bardzo sie starasz Mike. Zmien strategie :P

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 22:59
autor: mike
ok dzieki za rady , juz go zaczynam olewac z dnia na dzien coraz bardziej

-- Dodano: 21 lis 2012, o 22:04 --

dodam ze on jest kierownikiem w Media markt moze dlatego jest taki "oficjalny"

Re: Związki na odległość

: 21 lis 2012, 23:08
autor: Mist
A jak do Ciebie przyjedzie na weekend umow sie z forumowiczami zeby wysylali Ci jakies czule smsy!!! Jak Twoj telefon zacznie pikac co chwila facet dostanie wscieklizny :D Szkoda ze za moich czasow komorek nie bylo :ha: